sobota, 20 lipca 2013

Poradnik domowego elektryka


Ilość awarii, które jesteśmy w stanie naprawić „domowymi sposobami” jest bardzo mała. W większości takich problemów chodzi o wybicie bezpiecznika lub wybicie fazy przy liczniku prądu. Nie powinniśmy zabierać się za usterki bardziej poważne, lub z którymi wiemy, że nie damy sobie rady, ponieważ ryzykujemy w ten sposób nasze życie.

Wybity bezpiecznik w starej instalacji elektrycznej sprzed kilkunastu lat możemy łatwo wymienić na nowy. Jeżeli nie jest dostępny w sklepie lub w tym momencie nie stać nas na nowy, nie wkładajmy do przepalonych wkładek np. drutów – lepiej kupmy nowy bezpiecznik. Jeżeli dalej będziemy uparcie chcieli naprawić większą usterkę myśląc, że akurat nam się uda możemy łatwo zepsuć swój wysokiej jakości sprzęt elektroniczny. Zawyżenie wartości prądu znamionowego prowadzi do awarii nowoczesnych sprzętów, bardziej wrażliwych na zmiany napięcia czy natężenia prądu.

Jeśli w naszym mieszkaniu zabrakło nagle prądu, należy zawsze sprawdzić tak zwane „korki”. Jeśli został on wybity, należy znaleźć opadającą dźwignię i przesunąć ją do góry. Jeśli po włączaniu kolejnych urządzeń sytuacja powtarza się i dalej nie mamy prądu, mogło dość do wybicia fazy przy liczniku prądu. Wtedy konieczne jest jak najszybsze wezwanie sprawdzonego fachowca. Inne awarie, które jest w stanie naprawić to likwidacja zwarć w instalacji, naprawa urządzeń elektrycznych, eliminacja luźnych przewodów w puszkach czy też wymiana instalacji elektrycznej na nową, mniej wadliwą.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz